sobota, 18 lutego 2012

Gladiatorka

   Witam!

Przeczytałam wczoraj niesamowitą książkę po tytułem ,, Gladiatorka".
Chciałabym podzielić z wami moimi odczuciami co do tej lektury.  .

   ,,
W czasach, kiedy Rzymem rządziła dynastia Flawiuszy, a tradycyjne walki gladiatorów coraz rzadziej zaspokajały apetyty żądnej krwi gawiedzi, na arenie pojawił się nowy rodzaj wojownika: gladiator-kobieta.
Spartańska kapłanka Lysandra nigdy nie przypuszczała, że będzie musiała walczyć o swoje życie na arenie. Przewrotny los sprawia jednak, że statek, którym podróżuje, tonie, wyrzucając rozbitków u wybrzeży Azji Mniejszej.
Dziewczyna trafia w ręce Lucjusza Balbusa – właściciela jednej z największych szkół dla gladiatorek w Cesarstwie Wschodnim. Od tej pory jej życie będzie złożone w rękach plebsu żądnego krwawych widowisk."

 Już dawno nie spotkałam się z tak wciągającą książką.  Mimo iż akcja toczy się w starożytnym Rzymie nie odczuwa się zmiany czasu. Klimat został idealnie przedstawiony przez autora( Russel Whitfield)
 
 W książce nie pojawia się zjawisko przedstawiania wyłącznie uczuć jak i czynów ze strony jednej postaci. Pojawiają się kwestie Lysandr`y , trenerów, lanisty or wielu innych postaci. co dobrze wpływa na czytelnika..
 Akcje walk zostały  opisanie przystępnie, ale powodują odpowiednie odczucia.
 
Uważam, że książka jest godna polecenia.  Powinna być to obowiązkowa pozycja dla miłośników  powieści historycznych.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz